Z Villa Verde Olesno zawsze wyrównane pojedynki
W sobotę 6 marca 2021 rok KTS Gliwice zmierzył się we własnej hali z UKS Villa Verde Olesno. To był efektowny i emocjonujący mecz. O swoich wrażeniach po rywalizacji z wiceliderem opowiada w rozmowie z nami Jarosław Tomicki:
Atom. Pierwszy mecz na wyjeździe przegraliście w Oleśnie 4:6. Niewiele. To pokazało, że z wiceliderem tabeli można walczyć o zwycięstwo?
Jarosław Tomicki: Z Olesnem gramy bardzo zacięte mecze, które zwykle kończą się remisem lub wynikiem 6:4 4:6. Dzisiaj pokazaliśmy dobry tenis i mogliśmy pokusić się o zwycięstwo.
W sobotę w Gliwicach przy stołach była bardzo wyrównana batalia. Z jakim nastawieniem i pomysłem na grę przystępowaliście do rewanżu?
Jarosław Tomicki: Po dłuższej przerwie w końcu zagraliśmy na własnej hali. Chcieliśmy zaskoczyć rywala ustawieniem i zarotowaliśmy składem na stołach. Od początku byliśmy bojowo nastawieni i zmotywowani do zwycięstwa.
Jak sądzisz, czego zabrakło Karolowi w pojedynku z Radkiem Mrkvicka? To była walka na 5 setów?
Jarosław Tomicki: Karol zagrał dzisiaj bardzo dobry mecz z Radkiem. Pierwszy raz widziałem kiedy Mrkvicka był czasami bezradny na styl, który zademonstrował Karol. Myślę, że drugi set tego pojedynku był bardzo ważny Karol prowadził 10:8 i przegrał tego seta zamiast 1:1 musiał później gonić rywala co spowodowało jego porażkę po mimo dobrej gry.
Gry podwójne bardzo często decydują o wyniku końcowym. Gdy spotykają się takie zespoły przy stołach wiemy na pewno, że tam leżą najważniejsze punkty. Tu znów goście z Olesna uciekli. Grzegorz Felkel i Jakub Masłowski przegrali w piątym secie. Zabrakło im szczęścia?
Jarosław Tomicki: Nasza młodzież dobrze zaczęła i prowadziła już 2:0 w setach i 9:9 w secie 3. Myślę, że w końcówce zabrakło chłopcom zimnej krwi i trochę więcej doświadczenia, co skrzętnie wykorzystali goście i wygrali 3:2.
Przed KTS Gliwice mecz wyjazdowy do Rzeszowa. Tamtejszy AZS chyba niespodziewanie wyrwał punkt mocnemu BISTS Bielsko-Biała.
Jarosław Tomicki: Wiemy, że mecz w Rzeszowie będzie dla nas trudną przeprawą, ponieważ młodzi zawodnicy z Podkarpacia grają coraz lepiej i są niebezpieczni, co udowodnili w meczu z Bielskiem. Mam nadzieję jednak, że zagramy dobry mecz i przywieziemy 2 punkty.
Dziękujemy za rozmowę.
Jarosław Tomicki: Dziękuję bardzo.
Najnowsze komentarze