Lucjan Błaszczyk jest jak wino
Podobno wino – im starsze, tym lepsze. Czy ta zasada może działać w tenisie stołowym? Tak. Lucjan Błaszczyk z Palmiarni Zielona Góra zajął drugie, a Jiri Vrablik z Dekorglassu Działowo trzecie miejsce w rozgrywanym w Ochsenhausen turnieju Challenger Series. Triumfatorem zawodów został Czech Petr David:
Kolejny turniej z cyklu zgromadził na starcie bardzo międzynarodową obsadę. W pierwszym etapie rywalizacja przebiegała system „każdy z każdym” i była bardzo wyrównana. Bardzo dobrze w fazie grupowej radził sobie Jiri Vrablik. Czeski gracz działdowskiego Dekorglassu pokonał Davida Petra 3:1, Josefa Simoncika 3:1, Valeriya Rakova 3:1, Fedora Kuzmina 3:2 i Andriya Sitaka 3:2 oraz uległ Lucjanowi Błaszczykowi 1:3 i Richardowi Vybornemu 1:3.
Kolejne lokaty w kwalifikacjach zajęli Petr David i Lucjan Błaszczyk, którzy wygrali po cztery pojedynki i doznali po trzy porażki. Błaszczyk pokonał Josefa Simoncika 3:0, Valeriya Rakova 3:0, Fedora Kuzmina 3:0 i Jiri Vrablika 3:1 oraz przegrał z Petrem Davidem 2:3, Andriyem Sitakiem 1:3 i Richardem Vybornym 1:3.
W półfinale los skojarzył ze sobą dwóch zawodników LOTTO Superligi – Jiri Vrablika i Lucjana Błaszczyka. Podobnie jak w fazie grupowej, także i tym razem lepszy okazał się gracz zielonogórskiej Palmiarni. W finale 11-krotny mistrz Polski seniorów w grze pojedynczej uległ jednak Petrowi Davidowi i ostatecznie zmagania zakończył na drugiej pozycji.
To tylko pokazuje jak ważnym elementem środowiska jest doświadczony zawodnik. Nawet przeżywający drugą i trzecią młodość pingpongiści mogą nieść ze sobą ogrom doświadczenia, wartości do przekazania. Każdy zawodnik jest cenny.
Zdjęcie: eurosport.onet.pl
Źródło: superliga.com.pl
Najnowsze komentarze