Adrian Wiecheć show w Czechowicach

We wczorajszy wieczór w Ligocie tenisiści stołowi Ligi Okręgowej uzupełnili spotkanie 5 kolejki grupy 1. MKS II Czechowice-Dziedzice podejmował LKS Lesznianka III Leszna Górna. Konia z rzędem temu, kto mógł przewidzieć taki wynik meczu:

To tylko pokazuje, że oba zespoły nie zajmują miejsc na podium przypadkowo. Gospodarze postawili na pierwszym stole silną zaporę a goście nie mieli na to żadnych argumentów. Kto wie, jakby to wyglądało, gdyby w składzie gości był obecny Mateusz Lorc. Na stole numer dwa Adrian Wiecheć robił to, czego zabrakło mu w spotkaniu z Gilowicami. Najboleśniej przekonał się o tym Piotr Puda. On sam nawet nie przypuszczał, że może się cokolwiek zmienić, gdy prowadzi w setach zdecydowanie 2:0.

Reakcja zespołu była jednak natychmiastowa i zawodnik Lesznianki zabrał się do pracy. Powoli i systematycznie zaczął odrabiać straty a na twarzy Piotra Pudy pojawiało się coraz bardziej niedowierzanie i złość, bo wygrana zaczęła mu uciekać. I przegrał tę rywalizację 2:3. LKS Lesznianka III Leszna Górna zdominował rywalizację na drugim stole. Do pełni szczęścia zabrakło im przynajmniej jednego zwycięstwa, by wyjeżdżać z Ligoty z jakimkolwiek łupem.

PRZEBIEG MECZU